8 czerwca 2004 Komentarz W obrazie Morana widzimy powstawanie zaskoczenia. Dolina kusi do wejścia swoją głęboką perspektywą. To pociąganie owocuje wstępem, a jest nim szczegółowa obserwacja. Po pierwszym spojrzeniu na wejście do dolinki obserwator napotyka na widok, który stanowi zagrożenie. Chęć wejścia zderza się z zagrożeniem, następuje całkowite odwrócenie doznań, zrodził sie lęk. W obrazie Graya jest także pokazana sprzeczność obserwacji, ale tym razem dotyczy to twarzy człowieka. Efekt jest podobny. Podłożem lęku jest ponownie sprzeczność obserwacji. Rzecz dotyczy procesu poznania świata, jakiego dokonujemy nieustannie co dnia. Badamy świat wszystkimi zmysłami i dokonujemy obserwacji. Obserwujemy zjawiska fizyczne i obsewrujemy ludzi, ich plany życiowe i ich zamiary względem nas. Tak powstaje wiedza o świecie. Każda sytuacja sprzeczności w naszych obserwacjach podważa tą wiedzę i rodzi lęk, bo powstaje zagrożenie, że nie rozumiemy świata i że możemy w nim zginąć. Kiedy podejmujemy decyzje nagłej zmiany kierunku działania bądź stylu działania, wtedy może pojawić się lęk u innych. I odwrotnie,
unikanie
niespodziewanych zwrotów w działaniu, zapowiadanie
planowanych zmian i uczciwe uzasadnianie zmian, okazuje się
istotnym elementem warunkującym dobre współistnienie
czyli współżycie W powyższym schemacie zaskoczenia mieszczą się: kłamstwo, oszustwo, napaść i zdrada. Po ich odkryciu doznajemy podobnych silnych odczuć, bo odkrywamy, że nasza wizja świata nie odpowiada konstrukcji świata.
|